CO cie boli ... ?????

Jabol

EMO!!!!! NIEEEEEEEEE!!!!!!!! BŁAGAAAAAAAAAAAM! NIE!!!!!!!!!!!! EMO DO WORA A WÓR DO JEZIORA!!!!!!!! KU JEGO ZADOWOLENIU!!!!!!!!! AAAAA EMO SUCKS.

Co mnie boli?
The wind in the Netherlands
does not blow,
it sucks! :/

Boli mnie ze dawno nie widziałem takich paru mordeczek Very Happy

) Steskniłem się za wami wredoty i paskudy!

g.

tak, tak, się stęskniłeś jasne;>
pewnie sobie żyjesz nie pamiętając, ze te 1000 ileśtam kilometrów od ciebie prowadzi swoją jałową, szarą egzystencję tzw. "Pantera".

lunaaa

no no ! Panie Jabolu ! kto tu jest wredotą i paskudą ?! Razz

g.

aa.. tak a propos >co cię boli<
boli mnie, że do cholery muszę złożyć podanie do cholernego liceum do 1. czerwca...
i że trafię pewnie do klasy z jakimiś pasztetami i innym drobiem...
i że to wszystko będzie takie głupie....
że będę musiała kuć (ach ta boska biologia)
i że kurcze pieczone sobie nie poradzę;/
wiem, że zdania nie zaczyna się od >i< ani >że<, ale cóż;p
i boli mnie jeszcze dużo innych śmiesznych rzeczy, ale to raczej nie do wglądu publicznego;p

lunaaa

mnie boli to, że moje plany na przyszłość są bez sensu, że nawet jak dostanę się tam gdzie chce [choć też to jest wątpliwe] to i tak z tego wszystkiego nic nie wyjdzie. bo nie jestem wystarczająco dobra w tym co chciałabym robić w przyszłości. ty, droga g. , masz jakieś perspektywy, bo jesteś mądra dziewczyna, a ja... z matmy - żałość, fizyka - beznadzieja, chemia - bez komentarza... z polskiego też wybitna nie jestem, ani z żadnego innego przedmiotu. nawet z religią u mnie tragicznie Razz

a że w 2 LO nie będzie imprezowania tylko zakuwanie... no to już z tym sie nic nie da zrobić. trzeba jakoś to przetrwać. dobrnąć do końca, napisać maturę i uciekać. ja mam nadzieję na Kraków. ale wszystko się może zdarzyć. a ty masz juz jakieś plany na studia ? gdzie i co ?

Viper

w 2 Lo nie ma zakuwania(a wyboru Krakowa gratuluje)

lunaaa

no nie wiem czy na biolchemie w 2Lo nie ma kucia ^^'
ja tam idę na humana albo do tej teatralnej... ciężko mi zdecydować.

terrorystka

wy się zamknijcie!
przynajmniej się znacie nawzajem, ja trafię do obcej szkoły, z obcymi ludźmi i w ogóle... studia? nie wiem czy wybrałam dobry profil ;|

lunaaa

ja wiem, że np. na mat-fizie bym sobie nie poradziła. mat - ger ? matma sux... mat - int ? nie lubię infy a z matma - to co wyżej. na biol - chem - fiz mogłabym jeszcze iść - myślę że dałabym radę... choć nie wiadomo. ciężko u mnie z fizyką. terrorystko... wiesz... chyba wolałabym zmienić szkołę niż jeszcze 3 lata być w jednej klasie z filipem -.-' możliwe, że mnie to czeka. dlatego coraz bardziej skłaniam się ku tej klasie teatralnej...

g.

no tak... ja nie wiem jakie mam perspektywy...
nie mam pojęcia, co będę robić kiedyś...
moje plany ograniczają się do tego, co będę robić jutro, chociaż kalendarz mam już zajęty na najbliższe dwa miesiące =='
ale to zawsze wydaje mi się, że jest jakoś daleko, i że jakoś to wszystko się ułoży...
Wiesz jak cholernie ci zazdroszczę terrorystko, że zmieniasz liceum?! przynajmniej masz jakąś szansę na zmiany... a ja? co ja?
zestarzeje się w wieku 16 lat! jebana rutyna;/
Czasem sama się zastanawiam, czemu jednak zostaje w tym II LO...
a co do biol-chema, za cholerę sobie nie poradzę =='
a potem... psychologia chyba...
bo jeśli chodzi o medycynę, to na widok zbyt dużej ilości krwi robi mi się niedobrze, nie mówiąc już o jakiś narządach czy czymś podobnym...
a sekcje... zemdlałabym jeszcze przed wejściem....
standardowo dokonuję wyboru na zasadzie eliminacji;/

i dodam jeszcze, że jutro wstaję o 5:55 i jeszcze to, że bash nie działa...
a do tego, skoro już znalazłam książeczkę z cytatami, dodam, że Max Scheler powiedział kiedyś "Człowiek jest istotą, której sposób istnienia jest kwestią otwartej wciąż decyzji, kim chce być i kim chce się stać"
i niech mi ktoś powie... czy istnieje ktokolwiek kto postępuje wg tych wszystkich sentencji?! - łatwo powiedzieć, trudniej zrobić...
ostra i zaraźliwa choroba zakaźna przewodu pokarmowego coś mi się na gadanie zebrało...

Nailo

BOLI MNIE!!!!! że mam jutro spr. z historii od którego zależy moja końcowa ocena i mam go w dupie !!! Czemu ja tak mam że mnie nie obchodzi szkoła mimo iż wiem że to "moja przyszłość " ??

Viper

nie wiem ale zastanawia mnie to od dłuzszego czasu...

olcia

szkoła, szkoła, szkoła.... jeszcze tylko miesiac i już nie bedzie szkoły....czy to nie piękne.....zero spr. i innych dziwnych spraw...nie musisz się przejmowac czy jesteś zagrożona/y z angola czy nie albo z matmy Razz

(to jest dopiero optymistyczne myślenie)

terrorystka

już tylko miesiąc!!! i to jest swoją drogą straszne, bo:
primo - mało czasu na nadrabianie ocen i podciąganie średniej
secundo - coraz bliżej liceum.

dzięki bogu już piątek, idzie weekend. mocny środek przeciwbólowy zaaplikowany w najodpowiedniejszym momencie.
a od poniedziałku umieramy od nowa [taak, to takie EMO (how to be emotional and hardcore!)]

wie ktoś coś konkretnego o piegusie? bo, jednak, coś mnie boli. nie mam nawet pojęcia, na którą mam przyjść. przed chwilą przeczytałam na portelu, że jest przeniesiony na bulwar, to prawda?!

olcia

tak no tak na bulwar....a co do tego na którą .. to nie wiem na którą macie przyjść...jak się pojawicie przed 12 na bulwarze to będzie dobrze... Razz

g.

no to jak coś to ja piszę, co by nie było...
na 6:00 jak ktoś chce pomóc Damie "i jego ludziom" pomagać przy rozwieszaniu bannerów - powodzenia życzę;p
albo na 8:00 dla pozostałych...

terrorystka

generalnie obawiam się jednak, że my, jako ten cały 'sztab', jesteśmy właśnie 'ludźmi damy'. mylę się?

olcia

nie wiem jak ty... ale ja nie jestem "człowiekiem damy".....

terrorystka

w sensie dosłownym zdecydowanie nie!
a w sztabie jesteś? czym się zajmujesz?

PSycholka

A mnie boli to, że o 12:00 nie wiem jak, ale będe musiała się urwać z Piegusa -.-'...

Quarc

Że ciężko znaleźć robotę w E-gu (no chyba że się jest studentką, kobietą, murarzem, tokarzem, glazurnikiem, obsługującym koparkę lub inż. informatyki)...

g.

kobiety wcale nie mają łatwiej jeśli chodzi o szukanie pracy;/
wręcz przeciwnie...
chyba, że wspominasz o pracy prostytutki - ale ja nie uważam tego za pracę...

Viper

boli mnie wszystko ....... a wszczególnosci łeb.