Metoda na ból ......

Nailo

Tutaj możemy napisać wszystkie znane nam metody pozbycia sie wszelkich problemów (problemy do wglądu w "Co cię boli...??" i to tyle mam nadzieje że każdy znajdzie tu metode dla siebie Wink

g.

- porada nr 1 - jeżeli boli cię brzuch - weź tabletkę (tylko nie za często, bo się uzależnisz) albo go zabij
- porada nr 2 - jeżeli wkurza cię poprawa z fizyki to ją olej albo zabij fizyka
- porada nr 3 - jeżeli wkurza cię w ogóle szkoła to albo się przyłóż, albo olej Wink

albo zabij nauczycieli
- porada nr 4 - jeżeli wkurzają cię słodycze to jedz zamiast nich owoce! Razz

albo je zabij
- porada nr 5 - jeżeli wkurza cię wiele rzeczy to... no nie wiem:D oj zabij się i tyle! Razz

- porada nr 6 - jeżeli wkurza cię plasterek sera to go zabij!
- porada nr 7 - jeżeli masz anoreksję (bądź mówisz, że nie masz a masz) to ją zabij!
- porada nr 8 - jeżeli przeszkadza ci to, że proporzec jest za duży to go zabij!
- porada nr 9 - jeżeli przeszkadza ci kolor twojej chusty to ją zabij
- porada nr 10 - kiełbacha już jest zabita ale i tak zabij ją jeszcze raz
- porada nr 11 - jeżeli nie potrafisz się zabić (lub czegoś innego) to znaczy, że jesteś słaby i się zabij!
- porada nr 12 - nie umiem udzielać porad;) moje porady są ściągnięte z nonsopedii... xD

terrorystka

skorzystam z 11.
chętnie.

olcia

a ja chętnie z porady nr 2...i z 11 przy okazji też Razz

Nailo

ZABIJ SIE !!!! tak to jest dobra droga na skróty (zawsze pomaga)

g.

dobra jestem:D
nie wiedziałam, że pomogę aż tylu osobom...
może powinnam pomyśleć o psychologii?

dodam jeszcze, że jeśli wkurza cię olimpiada z biologii to ją zabij! Very Happy

PSycholka

A ja się nie zabiję... Wolę udawać, że myślę i zarzucać mądrymi tekstami o głupiej treści i na odwrót...

terrorystka

jeśli jesteś za słaby by się zabić, pobaw się w egzekucję.

g.

hmm... to nie to co mam na myśli ale egzekucja to fajna sprawa...
tylko jeśli 2 osoby są no to tak...
jedną się powiesi i zapomni odwiązać z żyrandola...
i wtedy ta druga już nie będzie mogła być Hussainem...
bo nie będzie egzekutora...

ovchario

A niby to ja jestem bezduszny i nie zwracajac na problemy innych prowokuje ich do samobójstwa. Niespodobalo mi sie to co bylo napisane na tremat jednego z moich postów, nie po tym co stalo sie w mojej klasie bo uwieżcie mi to nie jest fajne

ovchario

w jedym z moich postów nie chodzilo mi oto by pokazac brak sensu w czyiś problemach ale udowodnic że nie sa nie do przeskoczenia, tylko trzeba chcieć. napisalem też że licza sie problemy ktore nie pozwalaja wam zyć i jeśli naprawde ktos nie może sobie poradzic ze swoim lenistwem i ruszyc dupy do roboty to jego problem sie tu nadaje Smile

terrorystka

w każdym razie, wyraziłeś się tak, jakbyś ty, wielki Tomasz, był ponad wszystkimi nędznymi robakami, które mają takie przyziemne problemy jak poprawa pracy klasowej.

metoda na ból?
zacząć go ignorować.

g.

terrorystka czasem wydaje się takim inteligentnym stworzeniem... Smile

terrorystka

niestety pozory mylą.

z metod na ból wyjątek drugi:
Jeśli coś cię boli, bądź EMO! twój stary...

g.

albo: " bądź EMO i tnij się żyletkami do włosów łonowych, rozmyślając przy tym o samobójstwie"

terrorystka

ewentualnie tnij sie odłamkami rozbitej butelki. oczywiście plastikowej.

tak mi przyszło do głowy, że chyba najlepszą metodą na jakikolwiek ból jest po prostu rozmowa.

Gość

OOhohHooo !!! Wyczułem już z daleka, że szatan jest na tym forum. Siemano szatan! Co u ciebie ziomek? Sie żyje?? Chciałbym wstąpić do harcerstwa i być taki dzielny jak ty, szatanie... Jak można się dostać do twojej grupy harcerskiej szatanie???